- 60 lat Teatru Ziemi Rybnickiej
Maleńczuk gra Młynarskiego - koncert Macieja Maleńczuka z zespołem
26.10. o godz. 19.00, w ramach 49. Rybnickich Dni Literatury, zapraszamy na koncert Maleńczuk gra Młynarskiego. Maleńczuk to muzyk wyrazisty i kontrowersyjny, umiejętnie i na własnych zasadach budujący pomost między awangardą, a szerokim mainstreamem. W stu procentach potwierdza to płyta „Maleńczuk gra Młynarskiego” (...). Tym razem wziął na warsztat dwanaście utworów zmarłego w marcu 2017 roku wybitnego polskiego poety i tekściarza, Wojciecha Młynarskiego. Jak Maleńczuk podkreśla, słucha jego utworów od wielu lat. – Fascynuję się jego twórczością jak mało kto – zapewnia. Bilety: 90 zł KUP BILET
Maleńczuk wybrał teksty Młynarskiego głównie według klucza politycznego, chociaż nie tylko, bo znajdziemy tu także utwory o charakterze bardziej uniwersalnym czy wręcz nostalgicznym, jak „Jeszcze w zielone gramy”, „Absolutnie” i „Żniwna dziewczyna”. W tej ostatniej, będącej pierwszym singlem, słyszymy wokalizę Elżbiety Towarnickiej, wybitnej sopranistki znanej między innymi ze ścieżek dźwiękowych Zbigniewa Preisnera do filmów Krzysztofa Kieślowskiego. Większość pozostałych utworów, jak „Nowa jElita”, „Co by tu jeszcze” i „Ballada o szewcu Dratewce”, idealne pasuje do dzisiejszej rzeczywistości i świata, który jest „źle pomyślany” i w którym „poczciwy szewc zwyciężył smoka, a korzystają barany”. – Piękne są te teksty, uniwersalne i gorzkie – zauważa Maleńczuk.
Praca nad płytą zakończyła się cztery dni przed śmiercią Wojciecha Młynarskiego, który z powodów zdrowotnych nie mógł spotkać się z Maleńczukiem, by cały projekt przedyskutować. Za to zielone światło dał płycie syn artysty, Jan Młynarski. Muzyk zaprosił do nagrania krakowskich instrumentalistów – perkusistę Wiesława Jamioła, basistę Dominika Wywrockiego i wirtuoza gitary Marka Piątka. I chociaż oryginalne kompozycje skomponowali tacy twórcy jak Jerzy Derfel, Juliusz Borzym, Jerzy Wasowski, Jerzy Abratowski, Jerzy Matuszkiewicz i sam Młynarski, wersje Maleńczuka bardzo mocno się od nich różnią, są przede wszystkim o wiele bogatsze aranżacyjnie. – Wszystkie aranże są tu moje i zależało mi, by było to słychać, by było to jednocześnie cygańskie i w pewnej mierze wirtuozerskie. I także dlatego otoczyłem się genialnymi muzykami.
Żródło informacji: Sonymusic.pl